wtorek, 25 października 2011

Krem do twarzy Avon Care

Postanowiłam, aby moja skóra trochę odpoczęła od specjalistycznych i ciężkich kremów. W związku z tym chciałam kupić sobie jakiś "zwykły", tani krem, który za zadanie będzie miał jedynie nawilżanie lub tym podobne. 

Skusiłam się na "Intensywnie pielęgnujący krem do twarzy z olejkiem z otrębów ryżowych i kompleksem nawilżającym" Avon Care, poj. 75ml. Kosmetyków z tej serii nie używałam (no może jedynie kremy do rąk i pomadki ochronne...). Skusiła mnie cena - 7.90zł. A po zastosowaniu napiszę tylko, że to był strzał w dziesiątkę!



Krem do twarzy nawilża, skóra jest delikatna i miękka, nie świeci się. Konsystencja jest gęsta ale krem nie jest "ciężki".



Z ciekawości zastosowałam go również pod makijaż. I jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że do tego celu nadaję się idealnie. Makijaż utrzymywał się "normalnie" tak jak przy innych droższych kremach. Nawet po kilku godzinach nie świeciłam się na twarzy.

Szczerze polecam!

środa, 19 października 2011

Pyszna potrawka z kurczaka

Przepis dla 1 osoby i nie tylko dla tej na diecie...

Składniki:
-1 pojedyncza pierś z kurczaka pokrojona na duże kawałki
- ok. 3 pieczarki pokrojone wzdłuż
- por (tylko biała część) pokrojony na cienkie paseczki
- 0,5 cebuli pokrojonej na cieniutkie piórka
- 0,5 kostki drobiowej najlepiej o zmniejszonej zawartości tłuszczu
- mała marchewka starta na grubych oczkach
- świeży czosnek wyciśnięty praską lub pokrojony w drobną kostkę
- pieprz


poniedziałek, 17 października 2011

Dukanowe ciasto jogurtowe z polewą czekoladową

Jeśli najdzie Was ochota na coś słodkiego a jesteście obecnie na diecie, to polecam pyszne ciasto jogurtowe z polewą typu nutella.

Przepis zaczerpnęłąm od użytkownika pysiamn z Wizaż Smaczny. Oto link do jej innych przepisów: http://wizaz.pl/kulinaria/profil.php?uid=105150

Kto by pomyślał, że na diecie można jeść takie pyszności...


piątek, 14 października 2011

Najlepsza pizza na świecie (domowej roboty:-)

Dziś Dzień Edukacji Narodowej. Z tej okazji życzę nauczycielom wszystkiego dobrego.

Dzieci dziś mają wolne od szkoły - nad czym nie ubolewają (przynajmniej moi siostrzeńcy:-). Jeśli mowa o siostrzeńcach - są to straszne niejadki (oprócz najmłodszego;-). Domowe obiady są be, ale jedzonko typu fast food jest cacy. Z tej okazji postanowiłam zrobić im pizzę - najlepszą domową pizze, jaką do tej pory jadłam. Przepis na ciasto zaczerpnęłam z programu "Galileo", ale resztę wymyśliłam sama.

Ciasto:
- 0,5 kg mąki,
- 1/3 kostki drożdży,
- trochę oliwy lub oleju,
- mniej niż 1/4 szkl. ciepłego mleka,
- 1 żółtko,
- do 250 ml wody.

Dodatki (kolejność dodawania na ciasto):
- przecier pomidorowy,
- przyprawa do pizzy,
- pieprz, sól,
- ser żółty lub mozarella (dziś ser żółty),
- pieczarki ok 4 szt. pokrojone wzdłuż (surowe),
- boczek,
- wędlina,
- czosnek (3 ząbki pokrojone wzdłuż),
- papryka czerwona,
- pół cebuli pokrojonej w cieniutkie paski.

Sos czosnkowy własnego pomysłu - pyszny jak w pizzerii:
- 3 łyżki śmietany,
- 1 łyżka majonezu - najlepiej kieleckiego,
- ząbek czosnku.

Wykonanie: składniki na ciasto połączyć ze sobą - drożdże rozpuścić w ciepłym mleku. Wszystko wyrabiać, cały czas dolewając wodę (niekiedy mniej niż 250ml) aż do momentu, gdy ciasto nie będzie się kleić do rąk. Ja wyrabiałam w robocie kuchennym - wygoda:-) Ciasto powinno się odstawić do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na 2 godz. Ja przykryłam czystą ściereczką i wsadziłam pod kołdrę. Ciasto rośnie mega wielkie.

wyrobione ciasto pozostawiamy do wyrośnięcia

wtorek, 11 października 2011

Pyszna pizza nie tylko dla Dukających ;-)

Długo chodziła za mną pizza... ale na Dukanie musi minąć trochę czasu zanim znajdzie się lub wykombinuje przepis na pyszną pizzę.
Myślę, że z powodzeniem smakowałaby mojemu mężowi i szwagrowi - to największe łasuchy na pizzę ;-)

Podstawą pizzy jest pyszne ciasto. Idealnego przepisu szukałam długo aż znalazłam. Reszta składników jest dowolna, oczywiście zależy to od dnia waszej diety - protal lub protal z warzywami. Dziś dla mnie jest dzień PW:-)

Pizzę, którą zaprezentuję, powinno robić się w małym spodzie na tartę. Można użyć też małej tortownicy. Pamiętajmy wyłożyć naczynie papierem do pieczenia, wtedy nie będziemy mieć problemu z przywieraniem ciasta. Ja niestety posiadam tortownicę zwykłych rozmiarów i ciasto wychodzi bardzo cieniutkie (ok. 3mm), ale ja takie uwielbiam;-)

środa, 5 października 2011

Konkurs u Agata Ma Nosa

Biorę udział w losowaniu kosmetyków u Agata Ma Nosa na blogu www.agatamanosa.blogspot.com

Do  wygrania trzy firmowe kosmetyczki z Essence! więc warto

Zapraszam do udziału! Zasady i info na blogu Agata Ma Nosa;-)
Macie czas do 10 października!

wtorek, 4 października 2011

Tani i dobry szampon Naturals od AVON


Szampon do włosów suchych i zniszczonych AVON Migdał i Awokado z serii Naturals 


Pojemność 250ml
Cena w promocji 4,90

Jeśli chodzi o kosmetyki AVON z serii Naturals, to do tej pory podchodziłam do nich trochę sceptycznie. Muszę stwierdzić, że nie posiadam żadnego innego kosmetyku AVON z tej serii. Odpychająco działała na mnie niska cena tych kosmetyków, a myślałam że idzie to w parze z jakością…. Aż do tej pory ;-)

Szampon podczas promocji dostępny był za cenę 4,90zł. Zamówiłam i stwierdziłam, że może go kiedyś użyję… Skusił mnie super zapach, przypominający zapach perfum.

Po umyciu jeszcze bardziej się do niego przekonałam. Włosy są lśniące i nawilżone. Nie stwierdziłam efektu tłustych włosów nawet przy większym użyciu szamponu, co zdarzało się u droższych szamponów innych marek.

Konsystencja jest gęsta i kolorem przypomina karmel.

Za taką cenę naprawdę warto się skusić. Z czystym sumieniem polecam!

poniedziałek, 3 października 2011

Cielisty lakier AVON

Lakier do paznokci AVON Nailwear Pro, kolor – Perfectly flesh

Pojemność 12ml!
Cena ok. 12,90zł

Mój kolejny lakier do paznokci z AVON-u. AVON ma bardzo duży wybór w kolorach lakierów oraz w efektach, są np. metaliczne, perłowe, lśniące, superlśniące oraz ostatnio modne  neonowe oraz matowe. Z każdej z tych kategorii mam kilka lakierów. Dużym plusem jest ich pojemność, bo aż 12ml! Z pewnością starczą na długo…

Lakier perfectly flesh zakupiłam już wcześniej a teraz mam okazję Wam zaprezentować.

niedziela, 2 października 2011

Zmywamy oczy


NIVEA VISAGE – dwufazowy płyn do demakijażu oczu 125ml.

wstrząśnięty płyn po 1sek.
Skusiłam się na ten produkt, ponieważ nigdy nie używałam dwufazowego płynu do demakijażu. Zawsze używałam płynu do demakijażu oczu z firmy Garnier – dla mnie jest on po prostu niezastąpiony!

Zacznę od tego, że pomimo silnego wstrząsania płynu – dosłownie za sekundę staje się on z powrotem dwufazowy. Dwie fazy łączą się tylko na sekundę a, gdy chcę nasączyć nim wacik, jest już „podzielony”. Powoduje to szybsze zużywanie się jednej warstwy.

Płyn dobrze zmywa makijaż, nie podrażnia moich oczu, pozostawia taką lekko-tłustą warstwę, czego nie lubię, ale takie są uroki płynów dwufazowych. Plusem jest jego cena (ok. 11zł) oraz to, iż jest odpowiedni dla osób noszących szkła kontaktowe.

bardzo mocno wstrząśnięty
Mimo, iż jest całkiem dobry, to po skończeniu butelki jednak powrócę do Garniera.

sobota, 1 października 2011

witam

witam i ja w świecie Bloggerowców;-) 
Z Internetem mam do czynienia codziennie, ale blogg to dla mnie nowość.
Będę pisać o kosmetykach, modzie, urodzie a także o różnych innych rzeczach.
Zobaczymy jak mi pójdzie?!
Zaczynamy! '-)

Website Translator

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...