wtorek, 10 kwietnia 2012

Odkrycie roku!!! Mascara MAXXI LASH FLEXI modelling od Hean

witam:-)
Jak Wam minęły Święta? Spokojnie czy raczej odwrotnie? Pierwszy raz się zdarzyło, że w Lany Poniedziałek nie byłam oblana... Chyba tradycja powoli zanika :-(

Dziś będzie o maskarze, która zachwyciła mnie ostatnio - Maxxi Lash Flexi modeling od Hean.
Pojemność 10ml, cena 9,90zł.




Od Producenta:
Efekt: elastyczne rzęsy i zero grudek. Maksymalne pogrubienie i zagęszczenie rzęs. Tusz wzmacnia i odbudowuje strukturę rzęs.
Aktywne składniki: Proteiny pszeniczne - odżywiają rzęsy, wzmacniają i chronią przed niekorzystnym wpływem środowiska i nadmiernym wysuszeniem. Hydrolizat keratyny - wzmacnia, ma działanie silnie regenerujące. D-pantenol - odżywia, nawilża i stymuluje wzrost komórek rzęs. Ma zdolność utrzymywania wilgoci dlatego przeciwdziała wysuszaniu i ich łamaniu. Wosk Carnauba - odżywia, nadaje połysk.
Modelująca silikonowa szczoteczka idealnie rozprowadza tusz na rzęsach, perfekcyjnie rozdziela i podnosi rzęsy. Tusz nie kruszy się i nie rozmazuje.



Moje wrażenia:
Tusz dostałam w nagrodę za udział w konkursie organizowanym prze Hean :-) Nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z tak dziwną szczoteczką - to były moje pierwsze myśli zaraz po otwarciu opakowania. Gdy tylko pomalowałam nim oko, moje odczucia gwałtownie uległy zmianie! Ale zacznijmy od podstaw.

Opakowanie: bardzo nowoczesne, srebrne, eleganckie; wygodne w dłoni. Szcoteczka stożkowata, silikonowa.
Konsystencja: bardzo gęsta.

Z wszystkimi cechami pozostaje się zgodzić z zapewnieniami Producenta: rzęsy są rzeczywiście maksymalnie pogrubione i nie ma mowy o grudkach! Ta dziwna szczoteczka idealnie je rozdziela! Tusz nie kruszy się i nie skleja rzęs.

Tusz daje tak piorunujący efekt, że wystarczy tylko jedna warstwa na rzęsach! Będzie idealny do wykonania expresowego makijażu w pośpiechu do pracy lub szkoły!

Na wszystkich zdjęciach mam tylko jedną warstwę tuszu + dodatkowo lekko domalowane końcówki rzęs. Trzeba być ostrożnym przy aplikacji - myślę że druga warstwa jest niepotrzebna a wręcz niewskazana! Tusz jest tak gęsty, że przy drugiej warstwie możemy zrobic sobie jedynie szkodę na oku... Ale jak już wspominałam, jedna warstwa jest tutaj wystarczająca.



Tusz wręcz pokochałam i jest dla mnie Nr 1!!! Kosztuje niecałe 10zł a efekt daje o niebo lepszy niż tusze za 30zł! (np. Maybelline).






Szczerze namawiam Was do jego kupna! Jesli efekt będzie dla Was niewystarczający - chętnie go odkupię :-)

Pozdrawiam i zapraszam na moje rozdanie!!!

40 komentarzy:

  1. Miałam i kochałam :) teraz intensywnie poszukuje w sklepach bo ciezko z dostepnoscia...

    OdpowiedzUsuń
  2. wygląda ciekawie ;)

    zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  3. jejuuuuuuuuuuuuuu !!!

    jak go moge zdobyc ? xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na stronie hean w sklepie on-line :-)

      Usuń
    2. ale pewnie samego tuszu nie oplaca sie kupowac ;p

      Usuń
    3. świetna jest też baza pod cienie i eyeliner w pisaku :-)

      Usuń
    4. eyelinera nie uzywam bo wygladam zbyt staro , chyba ze maja brazowe ;p

      sama nie wiem . boje sie ryzykowac ;p

      Usuń
  4. Jeśli o mnie chodzi, niestety produkty Hean mnie nie zachwycają :(

    Pozdrawiam, vogue-beauty.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. ładny efekt. :) z hean mam tylko cień i bazę pod cienie. :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rzeczywiście daje bardzo fajny efekt :)
    czasami takie perełki za 10 zł są dużo lepsze niż inne drogie marki :)

    OdpowiedzUsuń
  7. piękny efekt :) bardzo czarny się wydaje, to na + :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaka mocna czerń! Daje świetny efekt.. Można go dostać w jakiejś drogerii? :)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja nią się muszę porządnie namachać, żeby uzyskać zadowalający efekt :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wow, swietny efekt. Nigdy nie widzialam takich czarnych i pogrubionych rzes. Szkoda ze hean nie jest do dostania w rossmanach itp drogeriach.

    OdpowiedzUsuń
  11. Super ! Skuszę się na pewno na niego, ponieważ coraz bardziej zaczynam interesować się kosmetykami Hean i mam zamiar kupić sobie też inne ich produkty. Szukam tańszej alternatywy dla Colossala, który jest moim faworytem ever ale jakoś cena mnie ostatnio zniechęca.. Lubię gęste tusze, bo tylko takie dobrze pogrubiają rzęsy. Możesz napisać, jak się ma sprawa z rozmazywaniem i jaki jest stan makijażu po całym dniu?

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie kruszy się i nie robi pandy, ale micelem ciężko go zmyć... jeśli chodzi o trwałość - niezmienna do końca dnia :-)

      Usuń
  12. bardzo fajny efekt:) Pozdrawiam i zapraszam do siebie

    OdpowiedzUsuń
  13. bardzo bardzo lubię tę maskarę za efekt jaki daje i niską cenę :)
    tylko wciąż jestem sierotą, bo zawsze mi się odbija szczoteczka nad rzęsami na lewej powiece, ale walczę dzielnie i nabieram wprawy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Faktycznie, za taką cenę maskara SUPER! :)

    OdpowiedzUsuń
  15. mi się po pierwszym użyciu nie spodobał, ale jeszcze dam mu szansę skoro u Ciebie dał taki fajny efekt;)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja też baardzo polubiłam ten tusz!

    OdpowiedzUsuń
  17. A ja właśnie jestem w poszukiwaniu tuszu, bo moje mi sie kończą, i nie miałam pojęcia na jaki się skusić- teraz wiem czego muszę poszukać :D Pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo fajny efekt i tylko 10zł :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Na twoich rzęsach naprawdę bardzo zadowalający efekt:)

    OdpowiedzUsuń
  20. kochana widziałaś to już? https://www.facebook.com/GoldenRosePolska?sk=app_295531440514754
    wytypowali cię jako testerkę golden rose :) gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń
  21. jak tylko gdzieś spotkam ten tusz to kupię go bez zastanowienia :D

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja mam inną wersję ale też z Heanu jest świetny 13 zł dałam a kiedyś przepłacałam i nie miałam oczekiwanego efektu a tutaj takie miłe zaskoczenie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bardzo ładny efekt uzyskałaś. :)

    OdpowiedzUsuń

KOMENTUJ. NIE OBRAŻAJ!
Nie toleruję agresji, chamstwa i wulgaryzmów!
Komentarze o takim charakterze będą usuwane.

Website Translator

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...