niedziela, 4 listopada 2012

niezbyt pochlebnie o cieniu Essence Wild Craft 03 Mystic Lilac + makijaż #51

Witam.
Dziś chciałam Wam napisać o cieniu z ostatniej limitki Essence, także chciałam Wam pokazać fioletowy smokey eyes, który do końca nie jest fioletowy... Niestety zawinił fioletowy cień Wild Craft 03 Mystic Lilac :(

Cień na palcu wygląda tak:
Cień owszem - po aplikacji na powiekę był fioletowy, ale podczas rozcierania zrobił się jakiś dziwny i wcale nie przypomina fioletu :(
Jestem zła, ponieważ cień zapowiadał się całkiem fajnie a on przy aplikacji bardzo osypuje się na policzki, przy rozcieraniu zanika pierwotny kolor i przestaje już tak ładnie błyszczeć :( Już go nie lubię!
Użyłam cieni:
 Sposób i miejsce aplikacji cieni:
Jak zawsze zdjęcia robiłam z różnych perspektyw, jednak zarówno na żywo jak i na zdjęciach nie widać tego fioletu...
 Ocena cienia: 3-/5
Ogólnie wyszło ładnie. Może jestem jakaś dziwna, ale spodziewałam się fioletu po fioletowym cieniu...

Czy Wy też macie takie doświadczenia z tym cieniem?

Pozdrawiam :*

46 komentarzy:

  1. Oj... a zapowiadał się tak fajnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobrze, że nie kupiłam pozostałych dwóch cieni :)

      Usuń
  2. Jak zawsze pięknie ci wyszło :P nie ma marudzenia,bo dla mnie wszystko po mistrzowsku ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. I tak piękny makijaż :) Szkoda jednak, że inaczej zupełnie wygląda na powiece...

    OdpowiedzUsuń
  4. jak dla mnie to jest bury :p

    OdpowiedzUsuń
  5. piękny makijaż. pełna profeska.

    mam ten cień & się bardzo polubiliśmy :>

    OdpowiedzUsuń
  6. Polecam holograficzną śliwkę Wibo. Podczas rozcierania pozostaje fioletowa a i kosztuje niedużo. Jaki uroczy rysunek techniczny :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie śmiej się :p
      a jaki numerek ma ten cień z Wibo?

      Usuń
    2. Numerek to 02.
      Masz linka, pisałam o nim:

      http://slomianyzapalmoj.blogspot.com/2012/10/sinorozowasliwka.html

      Usuń
    3. PS. Ja się nie śmieję, podziwiam kreatywność :P

      Usuń
    4. ok ok ;)
      mam nadzieję, że znajdę go w rossku :)

      Usuń
    5. A ja się zawiodłam na tej śliwce pewnie tak jak Ty na powyższym cieniu. Przy roztarciu przestaje być pięknym fioletem i staje się dziwną szarością :/

      Makijaż i tak Ci cudnie wyszedł, a cień na powiece nie wygląda źle tylko dla mnie na brąz :)

      Usuń
    6. o dzięki! bo już myślałam, że tylko ja mam z nim takie doświadczenia :)

      Usuń
  7. na moje oczy wyszedł bardzo brązowo, ale nie wiem moze ja jestem ślepa?:)
    Ja nie skusiłam sie na te cienie , były dla mnie podejrzane w widzę że postąpiłam słusznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie martw się - też widzę brązowe tony ;)
      dobrze zrobiłaś ;)

      Usuń
  8. Jak byś nie napisała, że to fiolet to bym powiedziała, że to raczej brąz jest. Jako swatch wygląda pięknie, ale przy rozcieraniu faktycznie robią się dziwy...

    OdpowiedzUsuń
  9. kurcze bardziej bym powiedziała że to brąz niż śliwka ;) ale makijaż jest mistrzowski ♥

    OdpowiedzUsuń
  10. U mnie nie zachowuje się tak źle - intensywna śliwka rzeczywiście troszkę traci na intensywności, ale na pewno nie zmienia się w brąz...

    OdpowiedzUsuń
  11. no szkoooda, bo na palcu wygląda super. cóż, może sprawdzi się przy innym makijażu, skoro rozcierać sie go nie da ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja ogólnie jakoś się nie lubię z cieniami z Essence, wszystkie, które miałam strasznie się osypywały :>

    OdpowiedzUsuń
  13. miałam go już w ręku... pomyślałam sobie, że tak zabójcza pigmentacja musi zwiastować jakiś mały ideał, a tu..? szkoda, że nie jest jednak fioletowy.

    OdpowiedzUsuń
  14. PIĘKNY! nie mogę przestać się zachwycać Twoim oczkiem...bajeczne <3 zapraszam tez do siebie;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Faktycznie fioletu się raczej nie doszukałam w makijażu, ale mimo wszystko makijaż bardzo ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. wyszlo pieknie choc na palcu kolor mega ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na palcu kolor mega, dlatego po zmacaniu testera wzięłam go od razu, a tu klops...

      Usuń
  17. piękny makijaż, a cień się brązowy robi ;/

    OdpowiedzUsuń
  18. ooo to jestem zdziwiona ... mam ten cień i u mnie się tak nie zachowuje hmmm
    w makijażu fioletu brak ale sam makijaż śliczny

    OdpowiedzUsuń
  19. makijaz bardzo udany, ale faktycznie fioletu to nie przypomina.

    OdpowiedzUsuń
  20. A na palcu wyglądał tak cudnie :(

    OdpowiedzUsuń
  21. A mnie się i tak podoba.
    Lubię Twoje makijaże oczu :)
    Są tak fajnie delikatne.

    OdpowiedzUsuń
  22. rzeczywiście... po roztarciu wygląda raczej brązowo niż liliowo. szkoda, że się nie sprawdził. chociaż makijaż i tak wygląda bardzo ładnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  23. No jakoś nie zachwyciły mnie te cienie i dobrze ,że ich nie kupiłam. Szkoda,że się nie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
  24. ja go jeszcze nie używałam na powiekach bo jestem poza domem, ale we wtorek ogarnę temat bo ciekawa jestem :D

    OdpowiedzUsuń
  25. Może i wyszedł bardziej brązowy makijaż, niż fioletowy ale i tak bardzo Ci pasuje!

    OdpowiedzUsuń
  26. bardziej taki brąz podbity śliwką

    ja jeszcze się nim nie malowałam :P

    niemniej jednak pięknie Ci wyszło :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Ja mam z serii Wild Craft odcień 01 i jestem z niego bardzo zadowolona, a ten fioletowy faktycznie fioletem nie jest, taki brąz :( makijaż i tak ładny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja niestety 01 nie zastałam w żadnej szafie - za to zdobyłam rozświetlacz, który jest prawie identyczny jak ten cieć ;)

      Usuń
  28. Wyszło dobrze, ale faktycznie spodziewałam się głębszego koloru po tym cieniu. No nic, niedługo dostanę go w łapki, zobaczymy jak u mnie się sprawdzi :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Moim zdaniem wpada raczej w brąz, może lekko haczy o bordo. Ale fiolet to nie jest z całą pewnością.

    OdpowiedzUsuń
  30. Jestem w szoku, że cień zapowiadający się na fioletowo wyszedł jak piękny, soczysty brąz! Efekt sam w sobie i makijaż oka wyszedł Ci pięknie! Chyba fioletowy kolor musisz poszukać gdzie indziej :) Pozdrawiam, Blogging Novi.

    OdpowiedzUsuń

KOMENTUJ. NIE OBRAŻAJ!
Nie toleruję agresji, chamstwa i wulgaryzmów!
Komentarze o takim charakterze będą usuwane.

Website Translator

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...