piątek, 15 lutego 2013

jak narysować kreskę eyelinerem + makijaż

Witam.
Dziś pokażę Wam jak narysować a raczej, jak ja maluję kreskę eyelinerem. Ameryki tutaj nie da się odkryć ;)

Potrzebny nam eyeliner w pędzelku, pisaku bądź żelowy eyeliner + pędzelek.
Ja dziś pokazuję malowanie kreski z użyciem żelowego eyelinera z P2 oraz pędzelka malarskiego Milan w rozmiarze 0 (koszt 1,50zł!).
Mam również pędzelek skośny do eyelinera Hakuro H85, jednak myślę że początkującym trudniej będzie posłużyć się nim.
Chyba nie muszę pisać instrukcji - zdjęcia wszystko pokazują ;)
 A tak wygląda oko już z kreską i mascarą (tutaj Wibo Extreme Volume Lashes Mascara):
I cały make-up:
Jak widzicie - to nic trudnego. Każdej może się udać, wystarczą chęci i trochę cierpliwości.

Teraz wystarczy użyć czerwonej pomadki, narysować pieprzyk czarną kredką i mamy Marilyn Monroe! ;)

Pozdrawiam :*

39 komentarzy:

  1. ja tak samo maluję kreskę, ale linerem płynnym :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam eyelinery w żelu :). Muszę sobie taki pędzelek sprawić:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jestem taka gapa, więc dla mnie przydatna instrukcja :) Bardzo ładna kreska!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nadal ćwiczę swoja kreskę, Twoja jest już idealna;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja też wprawiam się w cwiczeniu kreski :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja zawsze mam problem z końcówka, jak uda mi się na jednym oku to już na drugim jest krzywo. Masakra, ale praktyka czyni mistrza. Muszę sobie wreszcie kupić żelowy, może będzie mi łatwiej. Bardzo przydatny post. A makijaż MM piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Przykro mi, ale nie podobasz mi się w takim wydaniu.

    OdpowiedzUsuń
  8. śliczne kreseczki :)
    widoczne, ale takie subtelne, a nie krecha na pół oka (jaka mi wychodzi, gdy poprawiam i poprawiam :D)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja eyelinerem w pędzelku próbowałam też tak robić, ale nigdy mi tak równo nie wychodzi

    OdpowiedzUsuń
  10. Teraz tylko muszę się uzbroić w cierpliwość i ćwiczyć :P

    OdpowiedzUsuń
  11. Oddam Ci mój pieprzyk za free :) Nienawidzę pieprzyków, a mam ich milion :(((

    OdpowiedzUsuń
  12. Najlepszym sposobem na malowanie idealnych kresek jest praktyka. :) Ostatnio rzadko wykonuję na sobie kreseczki i niestety wyszłam z wprawy. :(

    OdpowiedzUsuń
  13. Jejku, jak Ci ładnie ta krecha wyszła..
    Może sie w koncu skusze na jakis eyeliner. Nie umiem sie nimi poslugiwac i mam same kredki :p

    OdpowiedzUsuń
  14. Moja kreska nie jest jeszcze perfekcyjna, ale ciągle ćwiczę :) Bardzo fajny pomysł z pędzelkiem chyba sobie taki zakupie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. moje postanowienie na ten rok jest takie, że muszę się nauczyć rysować kreskę

    OdpowiedzUsuń
  16. Właśnie muszę kupić taki pędzelek ! :P
    Świetna kreska :)

    OdpowiedzUsuń
  17. przede mną bardzo dużo ćwiczeń :) i jeszcze więcej cierpliwości by się przydało...

    OdpowiedzUsuń
  18. niby proste a mi nie wychodzi:/ wlasnie o tym u sibei pisalam:) hehe ale twoje ladniutka

    OdpowiedzUsuń
  19. fajny stepik Ślicznotko. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja też tak zaczynalam malować kreski, teraz już robię to trochę inaczej, zaczynam od końca:P

    OdpowiedzUsuń
  21. Świetny fotoinstruktaż :)Może nawet uda mi się narysować kreskę, bo wygląda to prosto i przyjemnie.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja choćbym chciała to nie umiem:( Nie potrafię się nauczyć. I mam wrażenie, że mi niezbyt pasuje, bo mam z natury dość cienką skórę pod oczami przez co wygląda jakbym miała sińce:(:(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam opadającą powiekę, więc też muszę uważać ;)

      Usuń
  23. A ja jakbym się nie starała to i tak mi nie wychodzi :(

    OdpowiedzUsuń
  24. Cena pędzelka wymiata;D Mi nie zawsze kreski wychodzą, ale ćwiczę wytrwale:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Również maluję kreski takim sposobem, choć nie zawsze wychodzą równe (a może inaczej: rzadko wychodzą takie same) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. u mnie też prawie zawsze obie kreski wyglądają inaczej :D

      Usuń
  26. a ja kreskę rysuję troszkę inaczej, kontynuując w stronę brwi i wtedy oko jest takie uśmiechnięte chociaż mniej wydłużone :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też zawsze podnoszę w stronę do brwi, jednak tym razem jakoś ręka mi zeszła i już zostawiłam ;)

      Usuń
  27. Zawsze mam problem z uniesieniem kreski w zewnętrznym kąciku. Teraz wiem, jak się do tego zabrać:) Najpierw namaluję zwykłą kreskę, a potem pobawię się z jej zakończeniem:)

    Makijaże Monroe były niezwykle kobiece, ale w gruncie rzeczy bazowały na prostocie:) Podoba mi się Twoja interpretacja;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też mam największy problem z wykańczaniem kreski

      Usuń
  28. Ja ciągle uczę się malować kreski :) ehh, i raz wyjdzie, a dziesieć nie ;)
    Twoja jest perfekcyjna!

    OdpowiedzUsuń
  29. Ojjj, jestem totalnym laikiem w tej kwestii, chciałabym się nauczyć, ale najpierw muszę kupić porządny eyeliner ;)
    Zapraszam do mnie: https://beautymarisa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

KOMENTUJ. NIE OBRAŻAJ!
Nie toleruję agresji, chamstwa i wulgaryzmów!
Komentarze o takim charakterze będą usuwane.

Website Translator

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...