Dziś miał być zupełnie inny post, ale z racji tego, że musiałam pozałatwiać dziś kilka spraw, to przy okazji zrobiłam małe zakupy.
Wizyta w Biedronce i Rossmann:
- Intimea - płyn do higieny intymnej,
- Bell błyszczyk nr 11 - widziałam u kogoś na YT spodobał mi się ten numerek, smakuje i pachnie owocowo!
- tea-light do wosków YC,
- Isana suchy szampon - podobno dobry - to się okaże,
- Wibo tusz pogrubiający - siostra zachwalała, więc wzięłam,
- zestaw gumek do włosów - lubię je!
- Milan pędzelki malarskie nr 000 i 0 kupione za 1,40zł i 1,50zł w sklepie papierniczym - do malowania eyelinerem ;)
Małe zamówienie z Anabelle Minerals. Jako gratis dostałam próbkę różu. Dzięki próbkom z niewdzięcznego grudniowego ShinyBoxa znalazłam idealny odcień podkładu mineralnego - nie ma tego złego ;)
Pozdrawiam :*
Ooo, ja właśnie myśle nad zakupem tego mineralnego podkładu ;)
OdpowiedzUsuńmoje odkrycie ;)
UsuńJa używam tego żelu do intymnej jest fajny i tani :)
OdpowiedzUsuńwpadnij do mnie
http://kosmetycznieee.blogspot.com
http://kuchareczkamala.blogspot.com
ja mam go pierwszy raz i mam nadzieję, że i u mnie się sprawdzi ;)
UsuńTusz polecam w 100% sama go uwielbiam ;-)
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że nie pożałuję zakupu
UsuńBłyszczyk jest świetny!
OdpowiedzUsuńod dawna czaję się na annabelle ale boje sie tych odcieni przez internet strasznie....;/
A ja mam ten błyszczyk, tylko że pomarańczowy, i jest beznadziejny ;/
UsuńA z Annabelle jak składałam pierwszy raz zamówienie, to idealnie dobrałam odcień :D
zapach i smak jest genialny, ale do reszty na razie się nie wypowiem ;)
UsuńWiesz, że takie gumki to zło dla włosów. Ja staram się używać frotek, a takimi cienkimi to mogę sobie wiązać włosy tam na dole...:P (jak zapuszczę oczywiście :P).
OdpowiedzUsuńone nie mają metalowych końcówek ;)
UsuńTeż bardzo lubie te gumki do włosów ;)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię gumki do włosów z Rossmanna :)
OdpowiedzUsuńDaj znac jak sie spisze suchy szampon z isany;)
OdpowiedzUsuńTez chyba kupię pędzelki malarskie:D
dam ;)
Usuńmam nadzieję, że sprawdzą się w nowej roli
Pędzelki malarskie do eyelinera? Ale pomysłowo :)
OdpowiedzUsuńO suchym szamponie czytałam pozytywne opinie, więc chyba sama się skuszę :)
wielbię minerały AM
OdpowiedzUsuńtylko ja używam podkładu kryjącego ;) matujący mi uwydatnia suche skórki :P
zaczynam obserwować i zapraszam również do siebie :) http://dobretestowanie.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego szamponu :)
OdpowiedzUsuńja również :D
UsuńŻe też nie wpadłam na pomysł z pędzelkami. Dzięki ;))
OdpowiedzUsuńproszę :*
UsuńPodkłady AB są bardzo dobre :) z moją mieszaną cerą współgrają idealnie :D
OdpowiedzUsuńz moją również polubiły się :)
UsuńTez wczoraj kupiłam te gumki z rossa :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam róż Nude :)
OdpowiedzUsuńmam honey,, który nie do końca mi podpasował i jeszcze jakiś inny, ale nazwy zapomniałam.
Usuńpo twoim komentarzu pewnie jutro go przetestuję :D
potwierdzam - okazał się świetny!
Usuńte pędzelki :D za taką cene hehe :))
OdpowiedzUsuńMaskara z Wibo super ;)
OdpowiedzUsuńRóż mineralny wygląda bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńU mnie na blogu dzisiaj również post zakupowy :P
Też lubię te gumki do włosów :). Ja mam pędzelek od grubości 2 i też maluje dość cienkie kreski - bałam się, że 0 lub 1 nie dadzą rady żelowemu linerowi.
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że moje cieniutkie mnie nie zawiodą ;)
UsuńMam ten sam błyszczyk Bella :) Jest świetny! Póki co mój ulubiony :)
OdpowiedzUsuńBardzo źle wspominam ten tusz z Vibo :( Osypywał się jak szalony i po kilku godzinach rzęsy były saute, a pod oczami miałam pandę.
OdpowiedzUsuńZa to gumki z Rossmana lubię i dzięki Tobie przypomniało mi się, że powinnam uzupełnić zapas :)
siostra ma ten tusz i za jej namowa kupiłam go - u niej nic takiego się nie dzieje...
UsuńTakie pędzelki, to pewnie do malowania na paznokciach tez byłyby dobre :p
OdpowiedzUsuńz pewnością! ale nie będę sprawdzać, bo mogą okazać się później bezużyteczne do eyelinera ;)
Usuńmiałam ten suchy szampon i jakoś nie pozostawił u mnie ani dobrego ani złego wrażenia .. taki przeciętniak :))
OdpowiedzUsuńto mój pierwszy, więc nie wiem czego się spodziewać ;)
Usuńjeśli chodzi o suchy szampon Isany, to u mnie się sprawdził, w zasadzie mam porównanie tylko z Syosem, który okazał się klapą, Isana się sprawdza, ale i tak planuję zapolować jeszcze na słynne Batiste! :)
OdpowiedzUsuńBatiste... ach słynny Batiste! - pewnie też kiedyś zapoluję ;)
UsuńBardzo lubię te błyszczyki Bell:)
OdpowiedzUsuńja nie mogę przekonać się do mineralnych podkładów
OdpowiedzUsuńPodoba mi się polityka AM:) To dobrze, że dorzucają do zakupów próbki. Bez nich trudno dobrać właściwy odcień różu. O ile z podkładem mineralnym i korektorem trafiłam za pierwszym razem, o tyle nie mam szczęścia do różu. Opisy ze sklepów internetowych definiują produkt jako chłodny, a tymczasem otrzymuję kolejną cegłę;/
OdpowiedzUsuńten róż, który teraz dostałam jako gratis okazał się bardzo ładny i zakochałam się w nim *.*
UsuńOd tego żelu do hig.intymnej wolę emulsję :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie zastanawiałam się, którą wersję wybrać i padło na tą
UsuńDaj później znać jak spisał się u Ciebie szampon z Isany.
OdpowiedzUsuń