piątek, 31 maja 2013

co Kulka kupiła podczas promocji i nie tylko ;)

Witam.
Wszyscy robią zakupy promocyjne, jak nie w Rossmannie, to w Sephorze. Ja nie odwiedziłam żadnej z tych dwóch drogerii, za to skusiłam się na zakupy ze zniżką do 70% w sklepie C&A :D Jeśli chcecie zobaczyć, co kupiłam sobie i Wiki podczas promocji w sklepie on-line C&A oraz moje inne zakupy ciuchowe to zapraszam.
Moje ciuchowe zakupy:

czwartek, 30 maja 2013

majowe denko

Witam.
Wprawdzie maj jeszcze się nie skończył, ale już dziś zamieszczam denkowy post. Maj zapowiadał się niepozornie a okazało się, że całkiem nieźle poszło mi zużywanie:
Co zużyłam w maju:
1. Alterra odżywka nawilżająca granat i aloes do włosów suchych i zniszczonych (klik!) - zapach ładny, konsystencja w sam raz, ale działanie i efekty takie sobie. Nie wpłynęła jakoś szczególnie na wygląd i kondycję moich włosów. NIE
2. Isana Hair suchy szampon do włosów normalnych i szybko przetłuszczających się (klik!) - na początku sądziłam, że produkt tego rodzaju jest dla mnie zbędny, jednak okazało się, że jest zupełnie inaczej. Szampon ten jest dobry, ale nie zachwycił mnie. Szukam dalej, ale jeśli nie znajdę czegoś lepszego, będę musiała do niego powrócić. NIE WIEM
3. Dermedic Angio Preventi płyn micelarny H2O do skóry wrażliwej, naczynowej (klik!) - bardzo dobry micel! Przyjemnie pachnie i świetnie zmywa makijaż z twarzy jak i oczu. TAK
4. Perfecta Oczyszczanie nawilżający płyn micelarny minerały morskie + bławatek (kilk!) - ten płyn pozytywnie mnie zaskoczył! Przyjemnie pachnie i bardzo dobrze radzi sobie z makijażem wszelkiego rodzaju. Czasami nadmiar płynu na waciku powodował szczypanie oczu. TAK
5 i 6. Balea Professional Oil Repair szampon + odżywka (klik!) - ten duet spisał się u mnie genialnie! Efekty takie jakich oczekiwałam! Szampon świetnie się pieni, bardzo dobrze radził sobie z olejami. Duet świetnie pachnie i sprawia, że włosy są sypkie, miękkie i delikatne w dotyku. Idealnie rozczesują się i pięknie błyszczą! TAK
7. E-naturalne olej kokosowy nierafinowany naturalny 100% (klik!) - ten olej był moim pierwszym olejem z przeznaczeniem olejowania włosów. Pokochałam go od pierwszego użycia i do tej pory jest moim Nr1! Ten egzemplarz zdenkowałam, ale wczoraj otworzyłam nowe opakowanie ;) TAK
8. Alterra olejek do ciała limonka i oliwka - używałam go oczywiście na włosy. Dobry, jednak nie przyniósł takich efektów jak olejek mango i papaja. NIE
9. Wine Therapy Sleeping Mask - dostałam ją jako gratis. To malutkie opakowanie starczyło mi na 3 użycia. Rano moja skóra twarzy była mega odżywiona i nawilżona! TAK
10. Joanna Sensual przezroczyste plastry do depilacji twarzy z aloesem - to pierwszy produkt tego typu. Plastry depilują dosyć dokładnie a dołączona oliwka szybko łagodzi podrażnienia i uczucie pieczenia. TAK
11. Holika Holika Make-up Starter - bardzo fajny gadżet. Jedna strona płatka delikatnie peelinguje twarz a druga strona tonizuje skórę. Obie czynności świetnie przygotowuję twarz do makijażu. TAK
12. Dr Irena Eris VitaCeric witalizujący krem pod oczy (klik!) - pokładałam w tym kremie wielkie nadzieje, ale nie przyniósł on jakichś spektakularnych efektów... Fajna, lekka konsystencja, szybko się wchłania, dobrze nawilża i... to tyle. Drogo jak na taki efekt. NIE

To by było na tyle. A Wam jak poszło denkowanie w tym miesiącu?
Pozdrawiam :*

środa, 29 maja 2013

tego kremu nie polecę nikomu!

Witam.
Krem ten dostałam chyba pół roku temu. Czekał spokojnie na swoją kolej, ponieważ miałam otwarte już dwa inne kremy pod oczy, które musiałam zużyć. Kremy zużyłam, nowy krem otworzyłam, ale czy się zachwyciłam...? Przedstawiam odmładzający krem + serum pod oczy z kwasem hialuronowym z serii Diamonds&24kGold od Eveline.
Krem zamknięty jest w bardzo wygodnym opakowaniu, wyposażonym w długi dzióbek. Jest to rodzaj aplikatora, który lubię najbardziej, jeśli chodzi o kremy pod oczy.
Krem w konsystencji jest nie za rzadki i nie za gęsty. Podczas aplikacji bardzo szybko wchłania się, co dla mnie jest dużym plusem.
Podczas aplikacji wyczuwam bardzo delikatny, przyjemny zapach.
Wszystko ładnie pięknie, ale... zaraz po aplikacji odczuwam potworne pieczenie i łzawienie oczu! Jest to tak mocne, że aż nie do wytrzymania! Dodam tylko, że nie mam jakichś wrażliwych oczu.
Ocena: 2/6
Niestety po kilku aplikacjach zaniechałam jego dalszego używania. A miało być tak pięknie...
P.S. Na opakowaniu pisze, że krem jest hipoalergiczny - chyba jakiś żart!
Nie polecam!!!
Pozdrawiam :*

wtorek, 28 maja 2013

Wielkie testowanie!

Witam.
Jakiś czas temu na fanpegu Decubal na Facebooku pojawiła się informacja o rozdaniu 1000 zestawów kosmetyków tejże marki. Na stronie decubalplus.pl wypełniało się zgłoszeniową ankietę i od razu pojawiała się informacja z wynikami testu.. 
Akcja cieszyła się tak ogromnym zainteresowaniem, że 1000 zestawów rozeszło się z prędkością światła a trwało to chyba tylko dwie godziny! Mnie się udało! A dziś właśnie otrzymałam swoją paczkę a w niej:

Aż 11 pełnowymiarowych kosmetyków! 
Były pewne zawirowania odnośnie weryfikacji zgłoszeń, ale w końcu mam je i ja!
Cieszę się, że mam możliwość testowania kosmetyków Decubal, ponieważ czytałam wiele pozytywnych opinii na ich temat. Mam nadzieję, że i u mnie się sprawdzą.
Pozdrawiam :*

poniedziałek, 27 maja 2013

informacje organizacyjne - II świętokrzyskie spotkanie blogerek

Witam.
Kilka informacji nt. świętokrzyskiego spotkania blogerek: spotykamy się 15 czerwca w sobotę o godzinie 12:00 w kawiarni Tiffany Cafe na ul. Paderewskiego 8A (wejście od strony parkowej fontanny). Kawiarnia mieści się ok. 800m od dworca PKP a 900m od dworca PKS, więc myślę, że nie będzie problemów z dotarciem na miejsce ;)
Zainteresowanie spotkaniem przeszło moje najśmielsze oczekiwania! Niestety ze względów czysto organizacyjnych, nie możemy spotkać się w tak licznym gronie. Nie jestem zadowolona z tego, że musiałam wybierać spośród wszystkich zgłoszeń i mam nadzieję, że nikt nie poczuje się urażony moim wyborem.

Blogi, które wezmą udział w spotkaniu:
1. Monika http://kulkaowszystkim.blogspot.com/
2. Zuzanna http://www.zu-makeup.pl/
3. Monika http://timeforpassion.blogspot.com/
4. Karina http://distinguish-yourself.blogspot.com/
5. Paulina http://glitterinmyhead.blogspot.com/
6. Justyna http://justyna-okienko.blogspot.com/
7. Anna http://allineedismyown.blogspot.com/
8. Agnieszka http://anonimowaksiezniczka.blogspot.com/
9. Marta http://ladychwila.blogspot.com/
10. Wiola http://cynamoonka.blogspot.com/
11. Gosia http://gosiamysz.blogspot.com/
12. Magda http://www.madaleine90.blogspot.com/
13. Kasia http://kobieceszufladki.blogspot.com/
14. Marta http://independentwoman92.blogspot.com/
15. Gosia http://herself-and-i.blogspot.com/
16. Karolina http://siincerro.blogspot.com/
17. Angel http://www.kosmetykibeztajemnic.pl/
18. Anna http://www.45stopni.blogspot.com/
19. Magda http://blizniaczki09.blogspot.com/
20. Kasia http://nafalachistnienia.blogspot.com/

W kolejce, w przypadku zwolnienia miejsc czekają:
1. Edyta http://www.schokoladehimmel.blogspot.com/
2. Kasia http://niceblondgirl.blogspot.com/
3. Gosia http://basia86-naturalnie.blogspot.com/
4. Ewa http://bluegirl-ewa.blogspot.com/
5. Monika http://everymomentisgoodtochangeeveything.blogspot.com/
6. Ula http://ulcia-blog.blogspot.com/

Niestety ze spotkania musiała zrezygnować:
1. Iwona http://iv90-jewellery.blogspot.com/
2. Justyna http://szkatulka-ziuzia21.blogspot.com/
3. Gosia http://margaritkaaa.blogspot.com/
4. Karolina http://sietku.blogspot.com/
5. Anna http://www.youtube.com/user/anninsummer

Kilka szczegółów spotkania:
Z prezentacją kosmetyków przyjadą do nad Przedstawicielki firm Mariza oraz Mary Kay. 
Angel z bloga kosmetykibeztajemnic.blogspot.com doda od siebie kilka słów na temat czytania składów kosmetyków, na co zwrócić uwagę i czego się wystrzegać.

W razie jakichkolwiek pytań, piszcie na maila: kulkaowszystkim@wp.pl
Pozdrawiam :*

niedziela, 26 maja 2013

All that BB Holika Holika - to jest to!

Witam.
BB kremy uwielbiam, ale nie wszystkie. Moim Nr 1 do tej pory był Lioele Dollish Veil Vita w odcieniu Gorgeous Purple. Ostatnio sklep MyAsia podarował mi do testów All that BB Cream 02 Natural Beige Holika Holika i ten bebik z powodzeniem stał się moim faworytem!
Info od Producenta: All that BB Cream to krem BB, który spełnia trzy funkcje: jest przeciwzmarszczkowy, przeciwsłoneczny oraz nawilżający. Daje mocne krycie. Jeśli masz problemy z trądzikiem, przebarwieniami, bądź bliznami ten krem jest właśnie dla Ciebie. Wyrównuje kolor skóry, ukrywając wszelkie niedoskonałości. Zawiera kolagen oraz ekstrakt z zielonej herbaty, dzięki czemu nawilża skórę, odżywiając ją i odświeżając.Nie zatyka porów. Odpowiedni do każdego rodzaju skóry, szczególnie do skóry dojrzałej oraz suchej.
Główne składniki: wyciąg z aloesu działa łagodząco i przeciwzapalnie. Ekstrakt z zielonej herbaty ma właściwości przeciwzapalne i antybakteryjne. Jest również doskonałym "wychwytywaczem" wolnych rodników.

Bebik zamknięty jest w fajnej, miękkiej tubce, zakończonej bardzo wygodnym i higienicznym aplikatorem. Całość zabezpieczona kartonowym opakowaniem z naklejką bezpieczeństwa.
Konsystencja jest gęsta, ale bardzo wygodna podczas aplikacji. Pachnie delikatnie, słodko i owocowo! Bardzo piękny zapach!
Na początku obawiałam się, że odcień 02 Natural Beige będzie dla mnie zbyt ciemny. Okazało się jednak, że kolor jest dla mnie idealny! 
Bebik jest gęsty i bardzo dobrze kryje a przy tym nie powoduje efektu maski. Wygląda bardzo naturalnie. Zaraz po aplikacji twarz trochę świeci się, ale po chwili bebik daje efekt lekkiego matowienia. Dla mnie na co dzień jest to odpowiedni efekt, jednak na większe wyjścia twarz trzeba lekko przypudrować.
bebik zaraz po aplikacji
Bebik wygląda bardzo naturalnie. Ładnie wyrównuje koloryt a skóra wygląda zdrowo, jest ładnie nawilżona i odżywiona.
Przez miesiąc używania nie zauważyłam, aby mnie zapchał.

Pojemność: 50ml
Cena: ok. 85zł
Dostępność: www.myasia.pl klik!
Ocena: 6/6
Świetny bebik! Cieszę się, że miałam okazje testować ten egzemplarz, który okazał się moim ulubieńcem!
Jestem ciekawa jakie są Wasze ulubione kremy BB?
Pozdrawiam :*

sobota, 25 maja 2013

piaskowy lakier P2 Sand Style 060 Strict

Witam.
Cały czas trwa u mnie moje rozdanie, w którym możecie wygrać trzy piaskowe lakiery P2. Ja dziś chciałam Wam przybliżyć jeden z tych kolorów, który sama mam w swoich zbiorach - to Sand Style 060 Strict.

piątek, 24 maja 2013

regenerująca maska do włosów awokado i winogrono od Alverde - tego mi było trzeba!

Witam.
Dziś napiszę Wam parę słów o bardzo dobrej masce do włosów -- Alverde regenerująca maska do włosów zniszczonych i łamliwych awokado i winogrono.
Info od Producenta:
Maska bogata w prowitaminę B5, lecytynę i biotynę. Odbudowuje włosy, a tym samym zmniejsza rozdwajanie i uszkodzenia włosów. Cenne wosk i keratyna dostarczają włosom blasku i sprężystości.
Specjalna kombinacja składników z awokado, olejek jojoba i wyciąg z nasion winogron z upraw ekologicznych zapewnia intensywną pielęgnację i nawilżenie.
Aplikuj maskę po umyciu na wilgotne włosy, pozostawić na okres do 3 minut, a następnie dobrze spłukać.
Maska zamknięta jest w mięciutkim opakowaniu, zamykanym na zatrzask. Otwór odpowiedniej wielkości z łatwością wydobywa ze środka kosmetyk. 
Maska ma piękny, słodki zapach. W opakowaniu jest dosyć intensywny a po umyciu czuć go jeszcze długo na włosach. 
W konsystencji maska jest bardzo gęsta, kremowa, jednak aplikacja jest bardzo łatwa - nie ześlizguje się z włosów i dłoni ;)
Jest bardzo wydajna - potrzeba naprawdę niewielkiej ilości, aby wmasować ją we włosy.
Po odczekaniu trzech minut spłukuję z włosów maskę.
Po zastosowaniu maski włosy są miękkie i delikatne w dotyku. Rzeczywiście wyglądają na nawilżone i odżywione!  Są sypkie i lśniące. Nie mam problemów z ich rozczesaniem.

Pojemność: 100ml
Cena: 2,45Euro - ok. 10zł
Dostępność: Drogerie DM, w Polsce allegro i kokardi  

Składniki: Aqua, Glycine Soja Oil *, Cetearyl Alcohol *, Alcohol, Glycerin, stearamidopropylodimetyloamina, Persea Oil * gratissima, mleczan sodu, Rhus verniciflua Peel Cera, mirystynian mirystylu, Vitis Vinifera Fruit Extract *, Simmondsia Chinensis Seed Oil *, lauroilosarkozyna Panthenyl eter etylowy, panthenol, hydroksyetyloceluloza, Hydrogenated lecytyna, hydrolizowane białko kukurydzy, hydrolizowane proteiny pszenicy, hydrolizowane białko sojowe, Leuconostoc / Rzodkiew filtratów ferment root, tokoferol, Helianthus oleiste annuus, biotyna, palmitynian askorbylu, Parfum **, Linalool **, Limonene **, ** Geraniol
* Składniki z upraw ekologicznych
** Z naturalnych olejków eterycznych
Ocena: 6/6
Maska zamknięta w niby małym opakowaniu, jednak jest bardzo wydajna! Spisała się u mnie świetnie i ciężko będzie znaleźć godnego następcę...  Piękny zapach, super działanie. Z tą cenę warto spróbować, jeśli macie możliwość zakupów w DM. Polecam!
Dzięki Tonia :*
Macie jakieś sprawdzone maski do włosów?
Pozdrawiam :*

czwartek, 23 maja 2013

Rozdanie - wygraj piaskowe lakiery P2!!!

Witam.
Dziś przychodzę do Was z rozdaniem. Tym razem do wygrania (ostatnio modne) lakiery piaskowe z P2!

Kilka prostych zasad:

1. Rozdanie jest organizowane przez serwis kulkaowszystkim.blogspot.com.
2. Niniejsze rozdanie nagród adresowane jest do obserwatorów mojego bloga! Nie musisz posiadać bloga, wystarczy założone konto na blogspocie
3. Rozdanie trwa od 23 maja 2013 r. do 06 czerwca 2013 r. do godz. 23:59.
4. Sponsorem nagród jest serwis kulkaowszystkim.blogspot.com
5. Nagrodę wygrywa jedna osoba a stanowią ją 3 sztuki lakierów piaskowych P2 w kolorach: 020 lovesome, 050 confidential oraz 060 strict.
6. Nagroda nie podlega zamianie na inną, ani zamianie na ekwiwalent pieniężny. 
7. Co zrobić, aby wziąć udział w rozdaniu:
 
Należy obowiązkowo:
- być publicznym obserwatorem mojego bloga – osoby nie prowadzące bloga również mogą wziąć udział w losowaniu – wystarczy być publicznym obserwatorem bloga :-)
- napisać komentarz:
- obserwuję jako:
- mail:
- lubię na FB jako:
- udostępniłam info o rozdaniu (link):

Dodatkowo możesz:
- polubić stronę kulka o wszystkim klik! na Facebooku,
- udostępnić info na swoim Facebooku bądź blogu.
Czynności te będą dodatkowo punktowane. Nie zapomnij dodać linków w komentarzu ;)
8. Zwycięzca zostanie wybrany przeze mnie i poinformowany o tym za pomocą serwisu kulkaowszystkim.blogspot.com.
9. Zamieszczając komentarz, tym samym przyjmujesz warunki Regulaminu i wyrażasz zgodę na przetwarzanie swoich danych osobowych zgodnie z ustawą o Ochronie Danych Osobowych ( Dz.U.Nr.133 pozycja 883). 
10. Konkurs nie podlega przepisom Ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych (Dz. U. z 2004 roku Nr 4, poz. 27 z późn. zm.). 
11. Rozdanie przeznaczone jest dla osób pełnoletnich! Jeśli nie masz ukończonych 18 lat, poproś o  zgodę rodzica na udział w rozdaniu.
12. W przypadku nie otrzymania adresu do wysyłki od osoby wygrywającej – w ciągu 3 dni ponawiam wybór!
Mam nadzieję, że wszystko jasne i chętnych na lakierynie zabraknie  ;)
Czas start!
Pozdrawiam i wszystkim życzę szczęścia :*

środa, 22 maja 2013

a miało być tak pięknie... VitaCeric witalizujący krem pod oczy

Witam.
Dziś napiszę o specyfiku, który testowałam do bólu przez przeszło 2 miesiące. Do bólu, bo kremu już nie ma, więc myślę że dziś spokojnie mogę się o nim wypowiedzieć. To VitaCeric witalizujący krem pod oczy od Dr Ireny Eris.
Info od Producenta: dzięki innowacyjnemu połączeniu kompleksu protein sojowych, ryżowych i peptydu drożdżowego krem wzmacnia włókna kolagenowe delikatnej skóry wokół oczu i zmniejsza negatywne oddziaływanie promieni UV. Zaawansowane kompleksy multiwitaminowe (MULTI.VIT ENERGY) i antyoksydacyjne poprawiają strukturę i pobudzają regenerację naskórka, dzięki czemu skóra jest wygładzona, pełna blasku i witalności. Polecany do codziennej pielęgnacji skóry wokół oczu. Stanowi doskonałą bazę pod makijaż.
Krem zamknięty jest w wygodnym i higienicznym opakowaniu typu air-less. 
Krem koloru białego, całkowicie bezzapachowy.
W konsystencji jest rzadki, lekko wodnisty, jednak dosyć szybko wchłania się. Idealny pod makijaż.
Po aplikacji przynosi uczucie odświeżenia i ukojenia a skóra jest nawilżona.
Nie zauważyłam poprawienia kolorytu skóry wokół oczu ani innych efektów typu ujędrnienie lub redukcja worków pod oczami :/ Niestety w moim wieku to za mało dla skóry wokół oczu - ja potrzebuję nie tylko nawilżenia...
Pojemność: 15 ml
Cena: 60,00-75,00zł
Dostępność: Sklep Eris
Ocena: 3/6
Kremu używałam sumiennie codziennie rano i wieczorem przez okres przeszło dwóch miesięcy. Zapowiadał się bardzo obiecująco, jednak nie przyniósł innych efektów oprócz nawilżenia skóry. Za tą cenę spodziewałabym się czegoś więcej...
Polecicie jakiś dobry krem pod oczy?
Pozdrawiam :*

wtorek, 21 maja 2013

Taki peeling to ja rozumiem!

Witam.
Dziś będzie o małym, niepozornym peelingu, który totalnie mnie zaskoczył! To peeling do ciała melon & watermelon Farmona Tutti Frutti.
Info o peelingu oraz skład:
Peeling zamknięty jest w małej, plastikowej, okrągłej buteleczce. Otwór bardzo wygodny podczas aplikacji.
Farmona lubi rozpieszczać nas rozkosznymi zapachami swoich kosmetyków - tak jest i tym razem! Zapach peelingu jest nieziemski i przypomina mi zapach owocowej gumy do żucia :D Rzeczywiście można tutaj wyczuć zarówno nuty melona jak i arbuza - duet pachnie bardzo soczyście, słodko i kusząco!
Konsystencja lekko-kisielkowata z mnóstwem malutkich zielonych i większych bordowych drobinek ścierających. Drobinki dają bardzo mocny efekt ścierający, co mnie zaskoczyło! Myślałam, że peeling będzie nieporadnie ślizgał się po ciele a efekt peelingujący będzie raczej marny. Znów się myliłam :D
Skóra po peelingu jest gładka i miła w dotyku a przy tym pachnie kusząco!

Pojemność: 120ml
Cena: 5zł
Dostępność: Rossmann, Hebe, oraz tutaj!
Ocena: 6/6
Gorąco polecam jego wypróbowanie! Bardzo jestem ciekawa pozostałych wariantów zapachowych, ale domyślam się, że są równie kuszące jak ten ;)
Miałyście inny zapach z tej serii? Jestem bardzo ciekawa, czy wypadną u mnie tak samo.
Pozdrawiam :*

poniedziałek, 20 maja 2013

Ach te azjatyckie mascary... Magic Pole Mascara Holika Holika

Witam.
Kilka postów wcześniej pisałam o peelingowym rozczarowaniu a dziś będzie o mascarowym rozczarowaniu. W roli głównej Magic Pole Mascara od Holika Holika 01 Power Volume.
Opakowanie fantazyjne zarówno w kształcie jak i kolorystyce. "Szczoteczka" silikonowa, prosta, o króciutkich włoskach, na końcu w kształcie kulki.
Mascara ma pogrubić i rozdzielić rzęsy. Niestety pogrubienia tutaj nie widzę a rozdzielenie jest jako takie. W celu pogrubienia wypadołoby nałożyć więcej warstw tuszu, jednak na rzęsach zasycha on tak szybko, że rzęsy robią się twarde i sztywne, przez co jest to raczej niemożliwe.
Miałam problem przy aplikacji mascary w wewnętrznych kącikach oczu - tą dużą kulką nie da dotrzeć się dokładnie do rzęs umieszczonych w tym miejscu. A kiedy już prawie udało mi się, to dłuższe włoski na kulce oprócz rzęs pomalowały też powiekę :/
Na zdjęciach mam dwie warstwy tuszu. 
Efekt na rzęsach jest raczej delikatny, o spektakularnym pogrubieniu nie ma tutaj mowy. 
Tusz nie robi efektu pandy i nie odbija się na górnej powiece. 
Jest trwały, ale do tego stopnia, że jego zmycie graniczy z cudem :/ Zwykły micel po prostu tutaj polegnie. Jedyny, który dał sobie radę z tą mascara to micel z e-naturalne. 
Z w/w powodów maskary tej nie używałam codziennie z obawy przed zniszczeniem moich rzęs.

Pojemność: 9ml
Cena: 61,70zł
Dostępność: www.myasia.pl
Ocena: 3/6
Niestety tusz u mnie nie sprawdził się. Efekt delikatny a zmywanie bardzo uciążliwe. Mam nadzieję, że używanie go nie wpłynie na stan moich rzęs.
P.S. Angel uświadomiła mnie, że azjatyckie mascary mają to do siebie, że bardzo ciężko je zmyć. Mają również wpływ na wypadanie i ogólną kondycję rzęs. Gdybym wiedziałam to przed wyborem tuszu, pewnie wybrałabym jakiś inny ;)

Pozdrawiam :*

niedziela, 19 maja 2013

sobota, 18 maja 2013

peelingowe rozczarowanie :(

Witam.
Dziś o moim peelingowym wielki rozczarowaniu - to Alterra peeling pod prysznic pomarańcza i cukier trzcinowy.
 Info o peelingu oraz skład:
Peeling zamknięty jest w miękkiej, wygodnej tubie. Zapach peelingu jest dla mnie trochę dziwny - niby czuć w nim cukier trzcinowy, ale pomarańczy nie czuję tutaj w ogóle... Ogólnie średnio mi się podoba. Konsystencja lekko-galaretowata z mikroskopijnymi drobinkami peelingującymi.
Nie lubię peelingów o galaretowatej konsystencji, ponieważ ślizgają się po ciele zamiast konkretnie zająć się peelingiem. Tych drobinek jest tak niewiele i są tak malutkie, że ja nie czuję efektu peelingu a raczej delikatne smyranie po ciele.
Ocena: 2/6
Niestety produkt nie sprawdził się u mnie, bo ani to peeling, ani żel pod prysznic :( Na dodatek zapach średni a efekt peelingujący zerowy. Nie polecam.
Miałyście ten peeling?Jak sprawdził się u Was?
Pozdrawiam :*

piątek, 17 maja 2013

środa, 15 maja 2013

Wyniki rozdania "Wygraj serum!"!

Witam.
Przepraszam, że tyle czasu zajęło mi wyłonienie zwycięzcy rozdania. Dziś przyłożyłam się do tego  i przychodzę do Was z wynikami!
Ta da, ta dam, ta dam...
Serum redukujące pory do cery mieszanej i tłustej z serii VitaCeric Dr Irena Eris wygrywa

Zielone Serduszko

Czekam na maila od Ciebie z danymi do wysyłki.
Pozdrawiam :*

wtorek, 14 maja 2013

II świętokrzyskie spotkanie blogerek

Witam.
Dziewczyny czas znów spotkać się i poplotkować przy kawie i ciastku!
Tym razem to ja podjęłam się organizacji i mam nadzieję, że nic nie stanie mi na przeszkodzie :)
Trochę informacji odnośnie samej organizacji - data jest wstępna a czas i miejsce do ustalenia. Proponuję spotkać się o godz. 12:00 w Tiffany Cafe, ale wszystko jest do ustalenia i jeśli macie propozycje odnośnie miejsca spotkania, to piszcie śmiało!

Chętne osoby proszę o wysłanie na mail kulkaowszystkim@wp.pl (w temacie wpiszcie 'spotkanie blogerek' będzie mi łatwiej wszystko ogarnąć) następujących informacji: adres bloga, imię oraz wiek. Spokojnie, nic się nie wyda ;)

Osoby chętne proszę o szybką reakcję i deklaracje udziału w spotkaniu, ponieważ ilość miejsc jest ograniczona. Zapisy zbieram mniej więcej do 26 maja.
Zapraszam również do zamieszczenia bannerka u siebie na blogach, aby dotrzeć do jak największej liczby dziewczyn!
Pozdrawiam :*

poniedziałek, 13 maja 2013

włosowa aktualizacja po 4 miesiącach + info o peelingu skóry głowy

Witam.
Przeszło 4 miesiące nie pokazywałam Wam mojej aktualizacji włosowej. Sama nie wiem czemu tak się stało - chyba po prostu zapomniałam ;)
W mojej pielęgnacji włosowej nie zmieniło się nic. Nadal je olejuję, chociaż teraz troszkę rzadziej niż wcześniej (z lenistwa i sklerozy ;) Po każdym myciu używam odżywek, raz w tygodniu masek a od czasu do czasu robię peeling skóry głowy.
Jeśli chodzi o peeling skóry głowy - tutaj klik! pokazywałam Wam moją ówczesną recepturę. Jednak obecnie wolę najprostszą jego wersję, czyli cukier + odżywka. Po prostu wysypuję w zagłębienie dłoni jedną łyżeczkę cukru, dodaję odżywkę, mieszam paluchem i gotowe! Pamiętajcie, aby wcześniej zmoczyć włosy/skórę głowy - aplikacja wtedy jest wygodniejsza.
Jeśli ktoś nie wie, co daje nam peeling skóry głowy, to już podpowiadam - pozwala na lepsze wnikanie składników odżywczych w głąb włosa, oczyszcza skórę głowy z martwego naskórka oraz poprawia krążenie, pobudzając włosy do wzrostu. Peeling skóry głowy jest również świetnym eliminatorem łupieżu - potwierdzone na głowie mojego jednego domownika ;)
Kolor włosów różni się przez rodzaj oświetlenia w pomieszczeniu - po lewej w sztucznym świetle a po prawej w naturalnym, przy oknie ;)
Jak widzicie, włosy od stycznia sporo już odrosły i wydaje mi się, że nie wyglądają już tak ładnie, jak poprzednio. Zauważyłam również sporo rozdwojonych końcówek. Dlatego też planuję znów odwiedzić fryzjera i mocniej wycieniować włosy. Nie chciałabym, aby włosy straciły na długości, ale jeśli fryzjer uzna to za konieczne, to tak trzeba zrobić.
Może dacie pomysł, co zrobić z włosami?
Pozdrawiam :*

sobota, 11 maja 2013

wszystko co dobre, szybko się kończy...

Witam.
Niestety informacja o wycofaniu ze sprzedaży płyny micelarnego BeBeauty została już potwierdzona u źródła...
Jeśli jesteście ciekawe, to tutaj klik! znajdziecie moją recenzję.
Za taką cenę jest to produkt warty polecenia. Niestety marketingowcy też to chyba zrozumieli ;) 

Wiele słów ciśnie się na usta, ale przytoczę tutaj wypowiedź careaboutmyself nas blogu one little smile:
"Oni są naprawdę chyba nienormalni.. Dlaczego wycofują ze sprzedaży zawsze kosmetyki,które są tak lubiane???? Gdyby się nie sprzedawały to ok, ja rozumiem, przecież nie będą produkować coś co nie schodzi ale do jasneeej.. ciasnej dlaczego wycofują coś co schodzi jak świeże bułeczki?? .. nie chcą mieć dochodów?? Nie dość,że wycofali mi ukochaną i tanią jak barszcz Isanę to jeszcze teraz to samo z płynem.. I znów szukaj sobie takiego,który nie szczypie.. No jasna ch..."


U mnie było go pełno na półkach a jak u Was z jego dostępnością?
Pozdrawiam :*

Website Translator

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...