piątek, 11 listopada 2016

Porównanie podkładów Soraya Aqua Matt 101, 102, 103 oraz Aqua Cover 201, 202, 203

Hej Kochani!
Dziś mam dla Was zestawienie i porównanie dwóch serii podkładów Soraya - Aqua Matt oraz Aqua Cover. Z każdej serii przedstawię Wam po 3 najjaśniejsze odcienie, gdyż uważam, że ciemniejsze odcienie nie są dla polskich dziewczyn :) Czym różnią się obie serie, jak wygląda zestawienie wszystkich odcieni? Dowiecie się tego w dalszej części. Zapraszam!
Aqua Matt - jedwabisty podkład z SilkyBlur Complex perfekcyjnie matuje cerę i maskuje niedoskonałości dzięki połączeniu protein jedwabiu rozpraszającym światło pigmentu typu blur. Redukuje błyszczenie się skóry i doskonale ją nawilża, dzięki czemu czujesz się komfortowo. Pomaga utrzymać świeży wygląd makijażu. Podkład nie zatyka porów, nie powoduje efektu maski.

Aqua Cover - aksamitny podkład z kwasem hiluronowym idealnie kryje wszelkie niedoskonałości cery i wyrównuje jej koloryt, jednocześnie zapewniając doskonałe nawilżenie. Troskliwie pielęgnuje cerę, wygładza skórę i wyrównuje jej koloryt. Chroni skórę przed przesuszeniem, pomaga utrzymać idealny makijaż, dając poczucie komfortu. Podkład nie powoduje efektu maski.
Podkłady zamknięte są w standardowych, plastikowych opakowaniach typu air-less. Pompka jest solidna, nie zacina się ani nie pryska podkładem. Podkłady mają ładny, delikatnie kwiatowy zapach.

Jeśli chodzi o kolorystykę, to została ona dziwnie dobrana. O ile w serii Matt odcienie są stosunkowo jasne i z pewnością przypadną większości kobiet do gustu, to w serii Cover najjaśniejsze odcienie są ciemniejsze (chociaż mi osobiście bardziej przypadły do gustu). Ja latem używałam Aqua Cover w odcieniu 202 Naturalny a teraz używam 201 Jasny Beż i mimo, że mam jasną cerę, to 201 jest dla mnie w sam raz. Bledziochom polecam więc kolorystykę Matt a ciemniejszym twarzom Cover :) Latem z pewnością nie będziecie miały problemu z kolorystyką w obu seriach :)
Podkład Aqua Matt ma za zadanie matowić skórę i rzeczywiście to robi (nie zastygając przy tym na twarzy), równocześnie ją nawilżając. Skóra zmatowiona jest na dosyć długo chociaż po pary godzinach czoło i policzki zaczynają się świecić - taki urok posiadania cery mieszanej :) Nawilżenie jest naprawdę dobre. Używałam podkładu wczesnym latem i nie zauważyłam żadnego przesuszenia, czy suchych skórek. Podkład ładnie ujednolica koloryt skóry i maskuje drobne niedoskonałości, chociaż przyznam, ze mógłby lepiej kryć. Podkład nie robi efektu maski, skóra z nim wygląda świeżo. Nie uczulił mnie ani nie zapchał.

Aqya Cover to podkład, który ma za zadanie nawilżyć skórę a przy tym idealnie ukryć wszelkie niedoskonałości. Przyznam, że świetnie sobie radzi i z tym i z tym! Pisałam nie raz tutaj wcześniej, że po 30-tce dostałam trądziku na policzkach. Podobno to dosyć częsta przypadłość... Na początku było strasznie, ale teraz (szczególnie dzięki produktom Kosmetyki DLA i kremom wybielającym Pharmaceris) prawie uporałam się z tym problemem. Domyślacie się więc, że potrzebowałam dobrego krycia i podkład ten dawał mi satysfakcjonujący efekt. Świetnie kryje, nie robiąc przy tym efektu maski. Nie jest ciężki, nie wchodzi w zmarszczki, czy załamania. Wygląda przyzwoicie przez cały dzień. Nie przesuszał skóry, co więcej - fajnie ją nawilżał. Nie uczulił mnie i nie zapchał. Z serii Cover jestem bardzo zadowolona!
Pojemność: 30ml Cena: ok. 20,00zł
Dostępność: większość drogerii 
Poniżej na twarzy Aqua Cover 201 Jasny Beż:
Podkładów Soraya używam cały czas od czerwca i przyznam, że stały się moimi letnio-jesiennymi ulubieńcami! Obydwa podkłady świetnie nawilżają. Seria Matt świetnie radzi sobie z matowieniem a Cover idealnie maskuje wszelkie niedoskonałości. Z pewnością każda z Was znajdzie coś dla siebie.
Pozdrawiam :)

7 komentarzy:

  1. Ładna kolorystyka. Przyznaję szczerze, że jeszcze z kolorówki Soraya nie miałam okazji nic używać. Zawsze tylko oglądam w Rossmannie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dawno nie miałam podkładu tej firmy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie mam w czym wybierać w podkładach drogeryjnych, wszystkie za ciemne ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. jakie piękne łoczyska ! hmmm od dawna mnie one ciekawią i chyba się kiedyś w końcu na nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie wiedziałam że są takie fajne, bo wyglądem opakowania nie skupiają na sobie uwagi ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nigdy nie miałam podkładów z Soraya, jestem ciekawa jak by sobie z moją mieszaną cerą poradził matujący.

    OdpowiedzUsuń
  7. nie używałam nigdy podkładów Soraya, ale odcień 101 w wersji matowej byłby dla mnie chyba idealny :)

    OdpowiedzUsuń

KOMENTUJ. NIE OBRAŻAJ!
Nie toleruję agresji, chamstwa i wulgaryzmów!
Komentarze o takim charakterze będą usuwane.

Website Translator

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...