W paczce z kosmetykami Eveline od portalu Uroda i Zdrowie dostałam mi. in. oczyszczający płyn micelarny 3w1 Soft&Fresh, który nie do końca mnie zachwycił :( Jeśli jesteście ciekawi moje opinii - zapraszam.
Co obiecuje Producent:
Opakowanie: bardzo wygodne, przezroczyste, z wygodnym dozownikiem
Konsystencja: woda
Zapach: produkt bezzapachowy
Kolor: odcienie różu
Zastosowanie: oczyszczanie, tonizowanie, nawilżanie
Pojemność: 200ml
Cena: 11zł
Dostępność: większość drogerii i sklepów kosmetycznych
Przejdę od razu do sedna sprawy. Nie do końca jestem zadowolona z tego micela...
Tonizowanie - super, nawilżanie - super, ale oczyszczanie -niestety średnie a nawet gorzej :(
Niestety w kwestii oczyszczanie nie radzi sobie za dobrze. Używam go rano i wieczorem. Rano nie mam z nim problemów, ale wieczorem, gdy nadchodzi czas demakijażu - klapa :( Za każdym razem robię mały eksperyment, bo myślę, że może coś się zmieni w tej kwestii... - przecieram twarz dwoma płatkami kosmetycznymi i na koniec trzecim wacikiem nasączonym hydrolatem - efekt jest taki, że trzeci wacik z hydrolatem jest jeszcze mocno zabrudzony :( Dodam, że nie używam jakichś 'ciężkich' podkładów.
To jest jedyny minus tego micela, który niestety przekreśla jego wszystkie zalety.
A z czego jestem zadowolona? Rzeczywiście bardzo dobrze nawilża i tonizuje, nie mam uczucia ściągnięcia twarzy.
Bardzo dobrze radzi sobie z demakijażem oczu - zmywał idealnie wszystkie cienie i maskary oprócz jednej - Golden Rose Cat Walk. Tu musiałam się bardziej namęczyć ze zmywaniem.
Nie podrażnił mnie ani nie uczulił.
Skład:
Dziękuję portalowi Uroda i Zdrowie oraz Firmie Eveline Cosmetics za możliwość przetestowania produktu. Fakt otrzymania kosmetyku za darmo nie wpłynął na moją opinię.
Pozdrawiam :*
Mam też tego micela tylko do cery mieszanej i tłustej i u mnie jest ok :)
OdpowiedzUsuńjak pisałam: trzeba samemu sprawdzić ;)
UsuńByłam dziś rano w Inglocie i niestety nie mieli tego bronzera, przykro mi :(
OdpowiedzUsuńna razie mam wieści, że nigdzie go nie ma :( dziękuję Ci bardzo :*
Usuńnie ma sprawy :*
UsuńPrzypadł mi do gustu,ale w tej wersji niebieskiej (a może to zielona wersja? :D )
OdpowiedzUsuńOj raczej się na niego nie skuszę, ponieważ cenię sobie oczyszczanie.
OdpowiedzUsuńszkoda, że nie oczyszcza dobrze twarzy, bo to z pewnością byłby produkt godny polecenia :)
OdpowiedzUsuńJa miceli używam głównie do oczyszczania, także będę go omijać z daleka :D
OdpowiedzUsuńhttp://coconutlimee.blogspot.com/
Mam wersję zieloną i do Lirene się nie umywa. Średniaczek.
OdpowiedzUsuńMój się nie sprawdził, taki tonik z niego, makijażu nie zmywa, robi mi pandę ;P Ale ja mam ten drugi rodzaj.
OdpowiedzUsuńszkoda, był typowany na kolejnego micela w mojej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, ze ten micel to taki bubel :/
OdpowiedzUsuńSzkoda że kosmetyk nie trafiony,zwłaszcza że Eveline to ogólnie fajna firma... wobec tego raczej będę go omijać,zresztą ja i tak nie potrafię myć twarzy tylko płynem i poprawiałabym go wodą z żelem do mycia twarzy :)
OdpowiedzUsuńjak do tej pory wszystkie kosmetyki eveline spisywały się u mnie ok :)
UsuńJak nie radzi sobie z oczyszczaniem to dla mnie bubel
OdpowiedzUsuńszkoda, że sobie nie radzi, bo dla mnie to najważniejsze jest, żeby dobrze oczyszczał twarz z makijażu
OdpowiedzUsuńach szkoda, ze tak dobrze nie oczyszcza ;P
OdpowiedzUsuńo to szkoda ze nie oczyszcza, ja w rossie zastanawialam sie ktora wersje wziac i wzielam ta druga, dobrze oczyszcza chociaz nie idealnie ale i tak jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa wolę mleczka do demakijażu :)
OdpowiedzUsuńmicela z eveline jeszcze nigdy nie miałam.
OdpowiedzUsuńciekawie
OdpowiedzUsuńnie jest zły ;)
OdpowiedzUsuńOtagowałam Cie ;)
OdpowiedzUsuńA myślałam, że będzie to fajny produkt
OdpowiedzUsuńWiele recenzji jest, że nie radzi sobie ze zmywaniem chociażby tuszu :/ Chyba jednak go nie kupię.
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam tego micela
OdpowiedzUsuń